Waza, misa albo co chcecie
Prosta wyważona forma z gliny szamotowej zamknieta zewnętrznie tlenkami a wewnętrznie matowym, ciemnym szkliwem.
Prosta wyważona forma z gliny szamotowej zamknieta zewnętrznie tlenkami a wewnętrznie matowym, ciemnym szkliwem.
Zapraszam najpierw na wernisaż a następnie na wystawę moich prac malarskich i ceramicznych. Wernisaż odbędzie się 11 września 2015 r. o godz. 18.00 w galerii Wieża Ciśnień w Koninie. Wystawę można oglądać do 3 października.
Dwie formy użytkowe w stylu i technice nawiązujące do południa i gorącego słońca.
To forma wykonana z czerwonego szamotu. Na nim piękne ciemne szmaragdy. granaty i fiolety z przebłyskami jasnych kolorów. Wszystko to powstałe w trakcie wielokrotnej zabawy tlenkami.
Forma ceramiczna wykonana z gliny szamotowej, wypalona w piecu elektrycznym, zdobioba tlenkami i szkliwami. Na koniec dopieta miedzianym drutem i drewienkami.
Dwie małe czarki z raku – mieniąca się błękitami i zieleniami oraz czerwona z ciemnym brzegiem. Wypalone w piecu elektrycznym oraz w raku. Doskonale pasują do ręki.
Forma ceramiczna. Skojarzenia dowolne. Z gliny szamotowej, wypalona w piecach gazowym i elektrycznym, zdobiona szkliwami oraz angobami i tlenkami. Do kupienia.
Próbka ceramicznej improwizacji na temat gór. Surowa glina a na niej tlenki różnych metali. Wszystko wypalone w piecach gazowym i elektrycznym. Forma czysto ozdobna. To jeden z tych ceramicznych obiektów, które potwierdzają powiedzenie, że ceramik ma gwiazdkę za każdym razem gdy otworzy piec. Zabawa z tlenkami to wieczna niespodzianka 🙂
Sama nie wiem czy to jest misa. Ta forma to wynik poszukiwania kolejnych możliwości jakie daje łączenie różnych glin oraz stosowanie wykończenia pracy innym technikami aniżeli szkliwa. Na tę forma złożyły się trzy różne gliny oraz tlenki metali, które najbardziej są widoczne na zdobieniu. Wypalanie w piecach gazowym i elektrycznym.